Zdarzyło wam się kiedyś pracować z młodszą szefową? Jak wspominacie ten czas? Właśnie o przyjrzenie się takiej sytuacji zostałam poproszona przez "Twój Styl". Pisząc artykuł, korzystałam z własnych doświadczeń oraz doświadczeń kobiet, które podzieliły się ze mną swoimi historiami i wnioskami. Ta sytuacja może rozwinąć się na wiele sposobów. Może być trudna, jeśli towarzyszy jej rozczarowanie, że samemu nie objęło się kierowniczego stanowiska, może być stopniowym przełamywaniem się, zastrzykiem energii, wyzwoleniem z jakichś skostniałych układów.

Miło mi poniformować, że od lutego 2019 rozpoczęłam współpracę z miesięcznikem "Twój Styl". "Twój Styl" począwszy od wydania marcowego, ukazuje się w nowej odsłonie, a jedną ze zmian jest rozbudowany dział Psychologia, w którym możecie szukać moich tekstów. Właśnie w tym wydaniu znajdziecie mój tekst "Na dziś wystarczy", o tym, jak sobie radzić ze skłonnością do nadgodzin.

Nie wiem jak wy, ale ja mam w ciągu roku 3 lub 4 okresy, kiedy moja energia mocno spada. Staram się wtedy oszczędzać sobie wszystkiego, co by mogło ją jeszcze bardziej obniżyć, i sonduję, czy w jakiejś sferze życia nie wzięłam na siebie za dużo. Oczywiście, życie niesie zawsze wyzwania, a dążenie do zachowania równowagi między pracą, życiem osobistym i całą masą mniej lub bardziej spodziewanych wydarzeń oznacza dla wielu z nas codzienne balansowanie na cienkiej linie. Żeby się udawało, warto co jakiś czas zatrzymać się i sprawdzić, co mi w życiu daje energię, a co mi ją zabiera.

Jak z wielu życiowych dróg wybrać tę właściwą? Po czym ją rozpoznać? Jak się nie pogubić w gąszczu mód, możliwości, podpowiedzi innych? Co jakiś czas każdy z nas stoi przed zadaniem określenia na nowo swojego życiowego kursu. Mam nadzieję, że mój warsztat "Znajdź swój życiowy kompas", który znajdziecie w listopadowo-grudniowym "Coachingu" nr 6/2018, może tu służyć pomocą, by pewne sprawy poukładać sobie w głowie. 

Mój tekst "Z odwagą pod rękę" o tym, jak mimo lęku dążyć do realizacji ważnych dla nas planów, znajdziecie we wrześniowo-październikowym "Coachingu". A w nim o punktach granicznych w naszym życiu, o życiu w zgodzie ze sobą, o tym, jak obchodzić się ze swoim lękiem - kiedy można spokojnie odetchnąć, że to naturalne, że się pojawia, a kiedy przejąć nad nim kontrolę i działać pomimo jego doświadczania. Zapraszam też na mój fanpage, gdzie pisżę o tym, co było dla mnie inspiracją do napisania tego tekstu.

W wakacyjnym "Coachingu" znajdziecie mój tekst "Uwaga, pasja - nie przeszkadzać". Kiedy przychodzi czas wyboru drogi zawodowej, często się zastanawiamy, czy iść za tym, do czego ciągnie nas serce, czy wykształcenie i pracę wybrać na chłodno, pragmatycznie, a swoje pasje realizować po godzinach. Postanowilam porozmawiać o tym z trzema bohaterkami mojego tekstu - kobietami w różnym wieku, które czując do czegoś szczególne zamiłowanie, dokonały różnych zawodowych wyborów.

Pracujesz już kilka, a może kilkanaście lat i czujesz, że czas na zmianę? Masz w głowie kilka pomysłów i nie wiesz, który wybrać? A może dopiero szukasz nowego pomysłu na siebie i potrzebujesz inspiracji? Jeśli tak, przyjdź do Stacji Muranów w sobotę 7 lipca na warsztat "Odkryj swoją pracę marzeń".

Od czerwca znajdziecie w kioskach "Coaching Extra" nr 2 poświęcony rozwijaniu uważności w codziennym życiu. Myślę, że to idealny temat przewodni na lato, kiedy mamy ochotę trochę zwolnić i rozsmakować się w codzienności. Znajdą w nim coś dla siebie i ci z was, którzy mają chęć spróbować medytacji, też jako sposobu na radzenie sobie ze stresem, nauczyć się zauważać więcej pozytywów, zadbać o swój związek czy znaleźć pracę marzeń.

"W ogóle nie przejmuję się już tym, co powiedzą inni, że założę własną firmę. Ważne, że ja wiem, czego chcę"" - to zdanie, wypowiedziane przez klientkę mocnym, zdecydowanym głosem, ucieszyło mnie najbardziej, gdy padło podczas zakończenia coachingu kilka dni temu. Bo dobrze pamiętałam, z iloma obawami zmagała się moja klientka, gdy spotkałyśmy się po raz pierwszy pod koniec zimy.
Czasami kiedy chcemy coś zmienić w życiu zawodowym jeszcze bardziej niż tego, czy damy sobie radę, obawiamy się, co na to powiedzą inni:

Mój warsztat w marcowo-kwietniowym "Coachingu" to coś dla tych z was, którzy czują, że na wiosnę chcą coś zrobić dla ducha i dla ciała, żeby przestroić się na letni czas i poczuć, że żyjecie w zgodzie ze sobą. 
Podczas warsztatu będzie okazja zastanowić się, jak odbudować po zimie swoje siły witalne, pozwolić odejść temu, co już się skończyło, i zacząć ćwiczyć myślenie odwrotne do tego co zwykle. Po co? Po to, żeby zaprosić do swojego życia zmiany :)