Nie zawsze możemy się decydować na zmiany zawodowe, gdy tylko dojdziemy do wniosku, że ich potrzebujemy. Zdarza się, że pierwszeństwo mają sprawy rodzinne i mieszkaniowe: potrzeba wzięcia kredytu, konieczność opieki nad kimś bliskim czy chęć powiększenie rodziny. Wiesz, że zawodowo najwyższy czas coś zmienić, ale uznajesz, że w ciągu najbliższego roku czy dwóch tamte kwestie są dla Ciebie ważniejsze. A sprawy zawodowe muszą poczekać. To może trochę frustrować, jednak ten czas nie musi być stracony. Jeśli decyzję o odłożeniu swoich planów zawodowych podejmiesz w zgodzie ze sobą – czas, który masz przed sobą, może zacząć pracować na Twoją korzyść.

Jak go możesz wykorzystać?

Poniżej garść podpowiedzi, w zależności od tego, ile czasu dla siebie możesz wygospodarować.

– na zdecydowanie, np. podczas coachingu, jakiej zmiany potrzebujesz: czy zmiany typu nowa firma, wyższe stanowisko, czy chodzi Ci o większą zmianę. A jeśli tak, to o jaką? I jak możesz się do niej stopniowo zacząć przygotowywać. A może nawet w obecnej pracy są jakieś możliwości, o których do tej pory nie pomyślałaś?

– na uporządkowanie starszych spraw, żeby się wzmocnić przed zmianami zawodowymi. Na przykład jeśli są w Twoim życiu jakieś doświadczenia, którym warto się przyjrzeć podczas terapii, bo czujesz, że one wciąż wpływają na Ciebie i w jakimś stopniu Cię ograniczają, to dobry moment, by się nimi zająć i wyswobodzić spod ich wpływu

– jeśli myślisz o przebranżowieniu – oglądaj branżowe webinary, iventy, czytaj książki i serwisy związane z interesującą Cię branżą. Staraj się też poznawać ludzi, którzy już w niej pracują, i jak najwięcej historii przebranżowień. Sprawdzaj krok po kroku, czy to na pewno ten kierunek, w których chcesz się rozwijać, i czerp z doświadczeń innych osób

– na szkolenia i kursy, które podniosą Twoje kompetencje i dadzą Ci nowe umiejętności

– na uczestnictwo w drzwiach otwartych na kierunkach studiów podyplomowych, które bierzesz pod uwagę, by zdobyć nowe kwalifikacje. Sparwdź, który z nich najbardziej Ci odpowiada

– albo na zrobienie podyplomówki, jeśli wiesz na pewno, jakie kompetencje chcesz nabyć

– na podszlifowania języka, jeśli wiesz, że w przyszłej pracy będzie bardziej potrzebny niż w obecnej

– na networking i sprawdzenie, czy w Twoim otoczeniu są osoby, które mogą Cię w przyszłości zarekomendować do firm, w których chciałabyś pracować

– jeśli chodzi Ci po głowie myśl o własnym biznesie, na przykład zastanawiasz się, czy zamienić w biznes swoje hobby albo zajęcie dodatkowe, porozmawiaj z osobami, które już to zrobiły i poproś je, żeby podzieliły się z Tobą swoimi doświadczeniami. Szybciej się zorientujesz, czy to coś dla Ciebie, czy jednak lepiej trzymać się pracy etatowej.

Czas zawsze mija szybciej, niż to zakładamy. Im więcej kwestii sobie wcześniej przemyślisz i zaplanujesz, tym szybciej będziesz mogła zacząć działać, gdy uznasz, że zaczął się już czas dla Ciebie. Trzymam kciuki!