To jeden z częstych tematów, nad jakim pracuję z moimi klientkami – jak się uwolnić od źle pojętej skromności w pracy i pokazać, jaka jestem naprawdę i jakie są moje ambicje. Bo pod pozorną skromnością często kryją się znakomite specjalistki i wielkie ambicje oraz potrzeba bycia zauważoną i docenioną. "Skromności", w jakiej się chowamy, nie wybieramy same – to najczęściej skutek tego, jak byłyśmy wychowywane i jakie przekonania wyniosłyśmy z rodzinnego domu. Kiedy zaczynamy zauważać, że stoją one na drodze naszych zawodowych planów, warto zacząć pracę nad sobą, by wreszcie wyjść ze skorupki i dać się poznać jako fajna kobieta o cennych kompetencjach.
We wrześniowym "Twoim Stylu" piszę o tym, żeby przede wszystkim zauważyć, co mamy do zyskania, stając się w pracy bardziej otwarte i odważniejsze, bo to będzie nas dopingować do wprowadzania zmian w codziennym życiu. A od czego zacząć? Najlepiej od zaprzyjaźnienia się z sobą i docenienia samej siebie. Bo kiedy sama wierzysz w siebie, to zyskujesz siłę, której nikt nie będzie mógł ci odebrać. Następne kroki poznasz, czytając mój artykuł "Pożegnanie ze skromnością".
Jednocześnie polecam waszej uwadze inne teksty o fascynujących silnych kobietach w TS. Naprawdę jest się kim inspirować! :)
A jeśli mój artykuł rozbudzi w tobie chęć do zmian i będziesz potrzebować sparring partnerki w tej drodze – zapraszam do kontaktu :)