Od marca żyjemy w zupełnie nowej rzeczywistości. Pandemia wywróciła nasze życie do góry nogami, stawiając nasze plany pod znakiem zapytania. Jak się w niej odnaleźć? Myślę, że najlepsze, co możemy zrobić, to zachować uważność i każdego dnia odnajdować się w niej na nowo. Znajdując dla siebie nowy sens, cele i odpowiedzi na te same pytania.

To, co jest najtrudniejsze w takich sytuacjach jak obecnie, to poczucie utraty kontroli nad biegiem wydarzeń. Chyba jeszcze nigdy tak mocno nie poczuliśmy, że są jednak w świecie siły, zdarzenia, wobec których nasze plany i potrzeby muszą ustąpić, a przynajmniej się zatrzymać. Kwarantanna sprawiła, że zaczęłam się zastanowiać, co w moim życiu pomogło mi przetrwać różne sytuacje kryzysowe. Spisałam je w kilku punktach, może komuś z was też pomogą.

 

1. Określaj, na co masz wpływ i na co nie masz wpływu. Każdego dnia

Choć początkowo pewnie wszyscy odczuliśmy przede wszystkim to, na co nie mamy wpływu, to jednak codzienne życie przynosi mnóstwo spraw, na które mamy wpływ: obowiązki rodzinne, domowe, zawodowe, przestrzeganie zaleceń lekarzy, dbanie o swój dobrostan, na nowo określony work-life balance, angażowanie się w szeroko rozumianą pomoc.

Koncentruj się na tym, na co masz wpływ i bierz za to odpowiedzialność. Odpuszczaj to, na co nie masz wpływu i powoduje, że tylko się martwisz. Sił będzie Ci musiało jeszcze wystarczyć na dłuższy czas. Dlatego lepiej dobrze je rozłożyć i zadbać o nie.
Limituj dopływ informacji na temat pandemii i innych, które powodują, że jest Ci jeszcze trudniej.

 

2. Postaraj się odzyskiwać każdego dnia poczucie sprawczości i kontroli nad tym, na co masz wpływ

Dobrze jest stawiać sobie każdego dnia jakiś cel. Jeśli masz teraz więcej czasu, zrób to, od czego zawsze się wykręcałeś brakiem czasu. Uporządkowanie dokumentów czy najbardziej zagraconego kąta w domu nie wpłynie na losy świata, ale na Twoje samopoczucie już tak. Na Twój szacunek co siebie – też. Na uśmiechnięcie się do siebie – też. Bo jednak tę malutką część świata urządziłeś po swojemu. Wprowadziłeś swoje reguły. A w wysprzątanym mieszkaniu lepiej się myśli o poważniejszych wyzwaniach. Zresztą może na te najważniejsze pomysły wpadniesz już podczas porządków, bo porządkowanie przestrzeni sprzyja porządkowaniu myśli.

 

3. Określ na nowo swój work-life balance i sposoby zarabiania pieniędzy

Wielu z nas żyje teraz i pracuje w tej samej przestrzeni, doświadcza obaw o pracę. Przemyśl, co pomoże Ci teraz utrzymać względny work-life balance, kto i jak może Ci pomóc, sprawdzaj, co działa, co nie działa i zmieniaj. Żeby zmniejszyć niepokój o pracę, zastanów się, w jaki jeszcze sposób możesz zarabiać pieniądze. Być może możesz zaproponować w obecnej pracy coś ponad to, czym się zajmujesz? Albo masz pomysły i umiejętności, które można spieniężyć w inny sposób? Pomyśl nad tym, z planem B poczujesz się pewniej.

 

4. Twoje duże cele – pozostań przy nich elastycznie albo weryfikuj

Ten czas zawieszenia, zatrzymania jest też czasem weryfikacji naszych celów. Jeśli dojrzewały w Tobie pomysły na duże zmiany, zobacz, co się teraz z nimi dzieje.
Czujesz, że stają się jeszcze ważniejsze? To znak, że wyrastają głęboko z Twoich potrzeb i wartości, zakorzeniały się w Tobie długi czas. I nawet jeśli ich realizację będzie trzeba odroczyć, warto pomyśleć, co dla tych celów w tym czasie można zrobić. Tam, gdzie możesz podjąć działania, staraj się działać.
Czujesz, że Twoje pomysły się chwieją? Być może obecna sytuacja powiedziała Ci o nich albo o Tobie coś, czego nie wiedziałeś albo nie brałeś pod uwagę. Warto odważnie się z tym skonfrontować i wyciągnąć wnioski, żeby uchronić się przed kosztownymi błędami w przyszłości.

 

5. Bądź dla siebie dobry, a zarazem wymagający

Dbaj o siebie. Dbaj o to, co jesz, jak śpisz, jak spędzasz czas. Wracaj do książek i filmów, które w przeszłości pomagały Ci przetrwać trudniejsze chwile.
Opiekuj się sobą.
Zachowuj wyrozumiałość wobec swoich zmiennych nastrojów, a jednocześnie staraj się je regulować, kierować myśli ku temu, na co masz wpływ i co może dać Ci trochę radości nawet, gdy masz słabszy dzień.
Postaraj się robić to, na co się sam ze sobą umówiłeś danego dnia. Będziesz bardziej z siebie zadowolony pod koniec dnia.

 

6. Pomagaj innym i sam szukaj wsparcia

Nie wiem jak Ty, ale ja jeszcze nigdy tak mocno nie doświadczyłam tego, że wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni. Zależymy jeden od drugiego.
Myślę, że tę więź warto dziś podtrzymywać z czułością, pomagając tym, którym jeszcze trudniej niż nam. A kiedy sami potrzebujemy wsparcia, szukać go u innych. Zwłaszcza jeśli jesteś w sytuacji, że swoją uwagą i pomocą obdarzasz wiele osób, dbaj o to, by samemu również regularnie dostawać uwagę i wsparcie od innych.

 

7. Zauważaj, co się w Tobie zmienia

Obecna sytuacja sprawdza nie tylko nasze cele, ale i wartości – te deklarowane i wyznawane. Zauważyłeś już jakieś zmiany, przesunięcia w hierarchi swoich wartości? A może jeszcze bardziej się w czymś utwierdziłeś? Warto zachować uważność na te wszystkie informacje płynące teraz z głębi serca. To może być czas wielkiej transformacji i życia bliżej tego, co naprawdę jest dla Ciebie ważne.

 

8. Zauważaj, co dobrego wynika z obecnej sytuacji

Wiem, to brzmi jak banał i bywa trudne, gdy obawiamy się o swoją przyszłość. Mimo to warto w każdej sytuacji co jakiś czas sprawdzić, czy nie wynika z niej coś dobrego.
Przeżywając jak wszyscy swoje troski, doświadczam, czasem nie bez zaskoczenia, że cieszy mnie brak wszechobecnego pośpiechu, więcej ciszy i ptasich śpiewów za oknem, więcej regularnych rozmów z bliskimi. Odkrycie, że świat jednak nie musi tak pędzić jak szalony. Że jest wielu wspaniałych ludzi gotowych nieść pomoc w trudnych chwilach. Że wiosna nadchodzi i jest piękna niezależnie od tego, co dzieje się w naszym życiu.

 

Kontakt:
tel. 603 136 242
e-mail: coach@annawitkiewicz.pl
lub przez formularz w zakładce Kontakt